Jubileusz
50-lecia pracy twórczej skłania do spojrzenia wstecz, za siebie, do zadawania
pytań oczywistych i formułowania odpowiedzi, które już takie oczywiste nie są.
Co znaczy tworzyć? Dlaczego swoje artystyczne życie poświeciłam tkaninie, skoro
wybrałam studia na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w warszawie i
specjalizowałam się w rzeźbie ceramicznej?
Już
podczas studiów myśl o związkach między różnymi dziedzinami sztuki nie
dawała mi spokoju i dlatego zaczęłam
studia także na Wydziale Malarstwa i Grafiki w Katedrze Tkaniny. Rzeźba i
tkanina- tak rożne i obce sobie- stały się dla mnie dyscyplinami podobnymi w
swych podstawowych strukturach. Znajomość technik malarskich i graficznych
okazałą się bardzo przydatna w mojej wypowiedzi artystycznej. Ceramika, jej
forma, bogactwo kolorów w polewach- zamierzone lub czysto przypadkowe- były
bodźcem do poszukiwania faktur i odcieni już w innym materiale, przy pracy nad
tkaniną. Znane już wcześniej uczucie przyjemności i radości twórczej, gdy
materiał rzeźbiarski poddaje się myślom, uczuciom, dłoniom, nabrało nowego
sensu, gdy położyłam nici na krośnie i mogłam powoli z nich tworzyć dzieło o
fascynującej formie, kształcie i kompozycji. Pracując nad rzeźbą przeważnie
oglądamy ją od razu w całości, tkanina narasta stopniowo, fragmentami. Przy
pracy nad nią najważniejszy jest na tyle skonkretyzowany zamysł, projekt, by
jego realizacja nie przyniosła nam na końcu rozczarowania. Koncepcja tkaniny
realizuje się w trakcie pracy- trzeba przez cały czas myśleć o kształcie,
fakturze, kolorze, różnorodności i kierunkach splotów, grubości materiału.
Moje
prace były i są różnorodne, od tkanin-rzeźb, przez fakturalne , mięsiste i
mocne w kolorze, po cienkie, pastelowe, wręcz graficzne. Unikam
monotematyczności- pojawiają się w tkaninach kompozycje abstrakcyjne,
figuralne, treści sakralne, symboliczne, metaforyczne, treści inspirowane
osobistymi przeżyciami. Tkanina to mój swoisty kalendarz, intymny pamiętnik, to
odbicie rysów mojego charakteru.
Zwiedzając
muzea, galerie i wystawy zawsze zwracam uwagę na dzieła sztuki wykonane
kunsztownie, z dobrą znajomością artsytcznego rzemiosła. Cenię precyzję i
dokładność, dlatego staram się bardzo, by i moje prace wyróżniały się takimi
właśnie cechami.
Tworzę
tkaniny, bo dla mnie żyć to znaczy tworzyć, otwierać się wciąż na nowe doznania
i poszukiwać sposobu ich wyrażania lnem, wełna i nicią.
Helena Sułkowska- Pawlik
Helena Sułkowska-Pawlik
Urodzona w 1940 r. w Tylmanowej. Ukończyła Państwowe
Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem pod kierunkiem profesorów Antoniego
Kenara i Tadeusza Brzozowskiego. W latach 1959–1966 studiowała na Akademii
Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Rzeźby w pracowni prof. Mariana Wnuka i
na Wydziale Malarstwa i Grafiki w Katedrze Tkaniny Artystycznej w pracowni prof.
Anny Śledziewskiej; specjalizacja w zakresie ceramiki w pracowni prof. Anny
Golakowskiej. Dyplomy z wyróżnieniem: z rzeźby 1965, z tkaniny 1966. Od 1965 r.
członek Związku Polskich Artystów Plastyków. W latach 1983 do 1999 członek
założyciel Stowarzyszenia Twórców Sztuk Pięknych ,,Sztuka Podhalańska” w
Zakopanem. W roku 1977 została powołana przez Ministra Kultury i Sztuki w skład
rzeczoznawców polskich. W latach 1995 i 1998 członek komisji przyjęć do ZPAP na
podstawie prac. Rzeczoznawca Krajowej Komisji Artystycznej i Etnograficznej
Fundacji ,,Cepelia”. Stypendystka Ministra Kultury i Sztuki. W latach 1966–1996
projektant, kierownik nadzoru artystycznego w Zakopiańskich Warsztatach Wzorcowych.
Uprawia tkaninę artystyczną, tkanino-rzeźbę, rysunek i malarstwo. Wystawia od
1965 r.